Tom James zachwycał fantastycznymi umiejętnościami gry na gitarze i nieprzeciętnym wokalem. Dodajmy do tego znakomity repertuar i staje się jasne, że pajęczańska publiczność brała udział w wyjątkowym wydarzeniu. Wykonane na żywo utwory z debiutanckiego albumu „Blood to Gold” brzmiały znakomicie. Brytyjczyk zaprezentował też kilka ciekawych interpretacji twórczości innych artystów.
Jak na zaledwie 22-letniego muzyka, James wypadł zaskakująco dojrzale, swobodnie operując stylami, technikami gry na gitarze i całą paletą emocji. Kawał dobrej roboty wykonał też perkusista Brinsley Hall, który wyglądał, jakby myślami był gdzie indziej, ale tylko z pozoru, bo grał z dużym zaangażowaniem i nadawał całości właściwej motoryki.
Tom James okazał się też bardzo otwartym człowiekiem i można tylko żałować, że widzowie bardzo nieśmiało reagowali na jego próby nawiązania dialogu. Nadrobili to jednak po koncercie, kiedy chętnie wdawali się w pogawędki z Brytyjczykiem, gdy ten z nie mniejszym entuzjazmem wpisywał dedykacje na swoich płytach i pozował do wspólnych zdjęć.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
