Pajęczańscy policjanci wyjaśniają okoliczności potrącenia dziecka, do którego doszło w czwartek 30 kwietnia w Siemkowicach. Kwadrans przed godz. 11 6-letni chłopczyk znajdujący się pod opieka babci wybiegł z posesji bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód osobowy.
- Chłopiec z urazem głowy trafił do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informuje mł. asp. Marcin Pawełoszek, rzecznik policji w Pajęcznie.
Kierująca daewoo lanosem 33-letnia mieszkanka gminy Pajęczno była trzeźwa.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?