Mimo braku strzeżonych kąpielisk, każdego lata urokliwa Warta przyciąga amatorów wodnych uciech. Rzeka bywa jednak bardzo niebezpieczna, szczególnie gdy poziom wody podniesie się po deszczach, z czym mieliśmy do czynienia w ostatnich tygodniach. W pierwszym dniu wakacji, 27 czerwca, omal nie doszło do tragedii w Niwiskach Dolnych. Grupa sześciu mieszkańców gminy Pajęczno w wieku 15-16 lat wybrała się spędzać wolny czas nad Wartę. Jednego z nich w trakcie kąpieli porwał wartki nurt rzeki. 16-latek z ledwością uniknął utonięcia.
- Życie uratowała mu wystająca gałąź, której w ostatniej chwili zdołał chwycić się i z trudem wydostać na brzeg – relacjonuje mł. asp. Marcin Pawełoszek, rzecznik pajęczańskiej policji.
Koledzy kąpiącego się 16-latka zadzwonili na numer alarmowy 112, gdy nagle stracili go z oczu. Gdy nad rzekę przyjechały dwa patrole policyjne, chłopak był już na brzegu. Na miejsce wezwano również karetkę pogotowia ratunkowego oraz straż pożarną. Chłopca przebadano, nie miał obrażeń. Dlaczego zaczął tonąć? Młody mieszkaniec Pajęczna wyjaśnił mundurowym, że nurt rzeki porwał go po tym, jak nagle stracił grunt pod nogami.
Polub nas na FB
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
