Pajęczno: Sąd nie pomógł powiatowi uratować dotacji

Urząd marszałkowski miał podstawy, by zażądać od starostwa zwrotu 1,6 mln zł w związku z uchybieniami przy realizacji projektu "Termomodernizacja obiektów oświatowych Powiatu Pajęczańskiego". Na takim stanowisku stanął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, który oddalił skargę władz powiatu. Zarząd powiatu zapowiedział złożenie skargi kasacyjnej od wyroku.

Przedsięwzięcie było realizowane za rządów starosty Beaty Mateusiak-Pieluchy. Powtórna kontrola projektu, która miała miejsce w poprzedniej kadencji, wykazała nieprawidłowości. 1,6 mln zł, o które toczy się spór, naliczono do zwrotu w związku uznaniem za nieważne aneksów do umowy z wykonawcą termomodernizacji Zespołu Szkół w Pajęcznie. Zawierano je w celu wydłużenia terminu realizacji inwestycji.

Przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Łodzi pełnomocnik powiatu starał się m.in. dowieść, że zarząd województwa jako organ zarządzający środkami unijnymi nie ma kompetencji do kwestionowania umów pomiędzy inwestorem a wykonawcą, w związku z czym nie miał prawa na własną rękę stwierdzić nieważności aneksów. Według pełnomocnika kwestię tę powinien rozstrzygnąć sąd powszechny.

WSA podzielił jednak stanowisko, że aneksy są nieważne z mocy prawa, co wynika bezpośrednio z przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. Nie musi być decyzji sądu cywilnego, żeby to stwierdzić. Skierowanie wniosku do sądu jest przewidzianym prawem rozwiązaniem, z którego można skorzystać, ale tylko można, nie jest to obligatoryjne. Dlatego też urząd marszałkowski miał prawo podjąć decyzję zobowiązującą powiat do zwrotu nieprawidłowo wykorzystanych kwot.

Dlaczego aneksy są nieważne z mocy prawa? Bo nie zostały spełnione warunki, uprawniające do ich podpisania. Zmiany do umowy można było wprowadzić tylko jeśli zaistniały okoliczności, których nie można było przewidzieć w chwili jej zawarcia albo jeśli zmiany byłyby korzystne dla zamawiającego. Przypomnijmy, że pierwszy aneks podpisano w związku ze zmianą koncepcji dachu Zespołu Szkół w Pajęcznie, by móc w sposób bezpieczny zamontować solary. WSA wskazał jednak, że projekt budowlany przewidywał sposób montażu kolektorów słonecznych, dlatego "niezrozumiałe jest dokonywanie jego modyfikacji".

Zawarcie drugiego aneksu, przedłużającego termin realizacji umowy o kolejne dwa miesiące, motywowano natomiast złą pogodą, która towarzyszyła inwestycji. W ocenie WSA, to za słaby powód. "Z całą pewnością bowiem warunki atmosferyczne nie stanowią okoliczności niemożliwej do przewidzenia przez doświadczonego wykonawcę robót budowlanych, zwłaszcza w okresie wiosenno - zimowym" - czytamy w uzasadnieniu wyroku.

Sąd wypunktował także fakt zawarcia aneksu nr 2 z wsteczną datą. Wykonawca zwrócił się do starostwa o przedłużenie terminu 20 kwietnia 2010 r., zaś aneks jest datowany na 31 marca. Nie bez znaczenia jest też fakt, że ostatecznie projekt miał zostać zrealizowany do 30 maja, natomiast odbiór końcowy miał miejsce dopiero 16 lipca.

Przypomnijmy, że nieprawidłowości związane z realizacją projektu "Termomodernizacja obiektów oświatowych Powiatu Pajęczańskiego" skutkowały nie tylko zwrotem dotacji, ale także aktem oskarżenia wobec ośmiu osób. Proces w pajęczańskim sądzie wciąż jeszcze się nie rozpoczął. Dlaczego? Czytaj w tygodniku "Nad Wartą", który ukaże się w środę, 11 marca, z "Dziennikiem Łódzkim".