Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podpalacz stodoły w Dzietrznikach zatrzymany. To nie jego pierwsze przewinienie

Natalia Ptak
Natalia Ptak
32-latek najpierw wezwał służby podając fałszywy powód interwencji, a następnie podpalił stodołę w jednym z gospodarstw w miejscowości Dzietrzniki. Mężczyzna za popełnione czyny będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

Noc z 15 na 16 stycznia nie należała do spokojnych. Strażacy i policjanci dwukrotnie interweniowali w miejscowości Dzietrzniki do pożaru stodoły. O ile pierwszy z alarmów okazał się fałszywy, za drugim razem służby faktycznie zastały palącą się stodołę.

Podpalacz stodoły w Dzietrznikach zatrzymany. To nie jego pi...

Mundurowi natychmiast zaczęli wyjaśniać sprawę i ustalili, że za bezpodstawnym zawiadomieniem stoi najprawdopodobniej 32-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. W tym samym czasie policjanci otrzymali od dyżurnego kolejne zgłoszenie o palącej się stodole w Dzietrznikach, tym razem w innym miejscu. Funkcjonariusze pod wskazany adresem zastali strażaków, którzy prowadzili akcję gaśniczą palącego się budynku gospodarczego- informuje Katarzyna Grela, rzecznik KPP w Wieluniu.

Pomimo natychmiastowej interwencji w wyniku pożaru całkowitemu spaleniu uległa drewniana stodoła. Ogień oprócz budynku zniszczył również drewniany wóz oraz słomę, które były w środku. Na miejscu pożar gasiły 2 zastępy PSP i 6 zastępów OSP. Akcja trwała ponad 4 godziny. Jak podaje policja, właściciele straty oszacowali na łączną kwotę około 20 tysięcy złotych.

Mundurowi wyjaśniając przyczyny i okoliczności tego zdarzenia ustalili, że najprawdopodobniej doszło do celowego podłożenia ognia. Sprawę tą natychmiast powiązano z wcześniejszym fałszywym alarmem. Podejrzenia o podpalenie padły na 32-latka. Dzięki szybkim działaniom mundurowych podejrzewany o ten czyn mężczyzna został jeszcze tej samej nocy zatrzymany. Był pijany, miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie- dodaje rzecznik Grela.

Badając sprawę policjanci ustalili, że to nie jedyne jego przewinienie. Mężczyzna był również odpowiedzialny za wcześniejsze podpalenie koszy na śmieci na ternie placówki oświatowej w Dzietrznikach. Zgromadzony materiał dowodowy pozwoli na przedstawienie mu dwóch zarzutów uszkodzenia mienia przez podpalenie. Za popełnione czyny będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec 32-latka tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności. 32-latek nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione wykroczenie bezpodstawnej interwencji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto