Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Gajęcicach dostanie nowe życie? Budynek nie pójdzie pod młotek

Redakcja
Budynek po byłej szkole w Gajęcicach została wystawiona na sprzedaż jeszcze w ubiegłej kadencji. Nowy Burmistrz Pajęczna Piotr Mielczarek ma jednak inne plany co do obiektu. Nie wyklucza, że w Gajęcicach znów będzie funkcjonowała szkoła, chociaż na pewno nie będzie jej prowadzić gmina

Szkoła podstawowa w Starych Gajęcicach nie funkcjonuje od 2012 roku, kiedy to zostało zamknięta po oświatowej reformie przeprowadzonej przez ówczesnego burmistrza Dariusza Tokarskiego. Decyzja o sprzedaży budynku, który nieużywany niszczeje zapadła w 2017 roku, choć nie była jednogłośna.

Już wtedy przeciwko sprzedaży opowiedział się Piotr Mielczarek. Po wygranych wyborach na burmistrza poszedł za ciosem i wycofał budynek ze sprzedaży.
- W budżecie były zaplanowane dochody z tego tytułu na 800 tys. zł. Jeszcze w poprzedniej kadencji pod koniec roku miał się odbyć przetarg. Zainteresowany obiektem przedsiębiorca z terenu powiatu pajęczańskiego wycofał się z tego przetargu – informuje Piotr Mielczarek.

Zatrzymanie budynku w zasobie gminy z jednej strony ma uczynić zadość oczekiwaniom mieszkańców. Z drugiej jednak rodzi dla samorządu kolejne koszty. Obiekt od lat niszczeje i głośno mówi się o tym, że koszt jego remontu trzeba liczyć w milionach zł. O jego przyszłości na razie prowadzone są rozmowy z mieszkańcami. Ci chcieliby w Gajęcicach ponownie otworzyć szkołę. Tyle, że gminy Pajęczno zwyczajnie na to nie stać.

- Nie jesteśmy w stanie ani demograficznie ani finansowo prowadzić szkoły. Z punktu widzenia gminy ta szkoła nie może tam być, natomiast nie jest wykluczone, że mieszkańcy w ramach stowarzyszenia albo sami, albo w porozumieniu z innym stowarzyszeniem taką szkołę poprowadzić. Jeśli tak będzie, jeśli znajdzie się stowarzyszenie, to ja oczywiście pozwolę na cele oświatowe wykorzystać ten obiekt – zapowiada burmistrz Mielczarek.

Nawet jeśli uda się zawiązać stowarzyszenie i ponownie otworzyć szkołę w Gajęcicach, to pozostaje jeszcze pytanie kto będzie właścicielem budynku, który przez lata zdążył się już mocno zużyć. Na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi nie ma.
- To będzie wymagało rozmów ze stowarzyszeniem – odpowiada Piotr Mielczarek.

Nie jest też wykluczone, że z planów związanych z uruchomieniem placówki oświatowej nic nie wyjdzie. Co stanie się z budynkiem w takim wypadku? W grę wchodzi na przykład zaspokojenie potrzeb z zakresu polityki senioralnej. Cokolwiek jednak nie miałoby powstać w obiekcie po szkole, raczej nie będzie prowadzone przez gminę.

Na razie więc za dużo konkretów w tej sprawie nie ma. Jak długo przyjdzie na nie czekać?
- Jedno jest pewne – czym szybciej uda nam się ustalić pewne rozwiązania tym lepiej – mówi i dodaje, że skoro przez lata obiekt stał i niszczał, to kolejny rok nie powinien specjalnie mu zaszkodzić. To z kolei może sugerować, że właśnie tyle czasu maksymalnie nowy szef pajęczańskiego ratusza daje sobie na rozwiązanie problemu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pajeczno.naszemiasto.pl Nasze Miasto